aktualności
Ustawa metropolitalna nie została włączona pod obrady Sejmu
W piątek Sejm głosował nad wnioskiem o uzupełnienie porządku dziennego o punkt: "Pierwsze czytanie senackiego projektu ustawy o związku metropolitalnym w województwie pomorskim". Wniosek przepadł głosami klubu PiS. “PiS nie chce silniejszych samorządów, chce większej centralizacji” - mówili opozycyjni posłowie z Pomorza na konferencji prasowej, która odbyła się we wtorek 2 listopada w Gdańsku. OMGGS apeluje o wyciszenie sporów i ponadpartyjne porozumienie dla ustawy. Tymczasem poseł Kacper Płażyński z PiS mówi portalowi trojmiasto.pl: Wedle moich nieoficjalnych informacji, późną wiosną przyszłego roku ten projekt powinien znaleźć się w obradach Sejmu.
Podczas 40. posiedzenia Sejmu posłowie z Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej - Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni złożyli do Marszałek Sejmu wniosek o uzupełnienie porządku obrad izby o pierwsze czytanie senackiego projektu ustawy o związku metropolitalnym w województwie pomorskim. W piątek 29 października odbyło się głosowanie w tej sprawie. Wzięło w nim udział 437 posłów, za przyjęciem wniosku głosowało 208 parlamentarzystów, przeciw było 228, 1 osoba się wstrzymała. Wynik ten oznacza, że posłowie nie wyrazili zgody na dyskusję o Ustawie metropolitalnej dla Pomorza.
- Żaden z posłów PiS nie zagłosował za tym, żeby wprowadzić do porządku obrad tę ustawę, żeby nad nią chociażby podyskutować. To bardzo znamienne, bo my nie dyskutowaliśmy o ostatecznym kształcie tej ustawy, ale dyskutowaliśmy, czy w ogóle powinna stać się przedmiotem obrad - mówiła posłanka Agnieszka Pomaska podczas briefingu na temat piątkowego głosowania w Sejmie.
Wśród pomorskich parlamentarzystów wniosek poparli wszyscy posłowie Kolacji Obywatelskiej, Lewicy, Porozumienia oraz Konfederacji. Nie głosowali Marek Bernacki z Koalicji Polskiej oraz Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwnego zdania byli posłowie PiS: Tadeusz Cymański, Marcin Horała, Aleksander Mrówczyński, Piotr Müller, Kacper Płażyński, Kazimierz Smoliński i Janusz Śniadek.
Wcześniejsze deklaracje posłów PiS:
- Koniec złudzeń. Posłowie PiS z Pomorza wcześniej mamili nas, że może poprą tę ustawę, bo rzeczywiście jest korzystna dla całego regionu pomorskiego. Okazało się, że jak przyszło co do czego, zagłosowali przeciwko interesowi Pomorza, swojego okręgu - mówi posłanka Małgorzata Chmiel.
- Ta ustawa to nie tylko ponad 200 mln zł na rozwój naszej pomorskiej metropolii, ale to także wyraz docenienia pracy samorządów. Niestety, PiS nie chce silniejszych samorządów, chce większej centralizacji. Przedstawiciele PiS wiele mówią o patriotyzmie, ale nie mniej ważnym od patriotyzmu polskiego jest patriotyzm lokalny, nasza mała ojczyzna, tutaj, gdzie żyjemy, mieszkamy, pracujemy, gdzie wychowujemy nasze dzieci. I tym wszystkim osobom, które są związane z Ziemią Pomorską posłowie PiS pokazali czerwoną kartkę - mówi poseł Marek Rutka.
Piątkowe głosowanie nie przekreśla jednak przyszłości ustawy metropolitalnej dla Pomorza, bo - jak zauważa Michał Glaser, prezes Zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot - porządek obrad jest ustalany podczas każdej sesji Sejmu RP, dlatego liczymy na wyciszenie sporów politycznych i ponadpartyjne porozumienie dla ustawy.
- Liczę na powtórne zgłoszenie tego punktu na kolejnych sesjach. Być może dla niektórych posłów propozycja była zaskoczeniem. Najlepiej, gdyby taktyka dot. procedowania pomorskiej ustawy była wcześniej uzgodniona w ramach pomorskiego zespołu parlamentarnego. Jako Biuro Metropolii chętnie przypomnimy założenia ustawy. Tacy posłowie PiS-u jak Kacper Płażyński, Tadeusz Cymański czy Kazimierz Smoliński powiedzieli, że będą głosować za projektem ustawy, nie wierzę więc, by nie dotrzymali słowa. Tym bardziej, że „za” projektem zagłosowali zarówno senatorowie PiS, PSL, KO i Lewicy - mówi Michał Glaser.
Poseł Płażyński: późną wiosną przyszłego roku projekt trafi pod obrady Sejmu
Tymczasem poseł PiS Kacper Płażyński powiedział portalowi trójmiasto.pl, że ustawę popiera, a pod obrady sejmu trafi na wiosnę:
- Opozycja postanowiła kolejny raz podzielić społeczeństwo i przedstawić się jako mężów opatrznościowych, którzy zabiegają o lokalne sprawy, a inni tego nie robią. To zupełna bujda. Jedyne nad czym ostatnio głosowaliśmy, to głosowanie proceduralne. Osoby, które nie znają trybu prac w Sejmie mogą się dać nabrać, że posłowie PiS są przeciwko związkowi metropolitalnemu. A prawda jest taka, że to nie opozycja, tylko marszałek Sejmu ustala porządki obrad - wskazuje Kacper Płażyński. - Ja tę inicjatywę popierałem i nadal popieram. Wedle moich nieoficjalnych informacji, późną wiosną przyszłego roku ten projekt powinien znaleźć się w obradach Sejmu. Być może koledzy i koleżanki z KO o tym wiedzą i po to teraz urządzają tę hucpę, żeby kolejny raz namieszać ludziom w głowach.
Apele i głosy poparcia
14 września minął rok, odkąd projekt ustawy metropolitalnej dla Pomorza został niemal jednogłośnie ponad politycznymi podziałami przyjęty przez Senat i skierowany do Sejmu. Od tego czasu projekt utknął w sejmowej “zamrażarce”. Utworzenie metropolii na Pomorzu dotychczas deklarowali wszyscy pomorscy posłowie opozycyjni. Poparcie wyrazili również m.in.: wojewoda pomorski Dariusz Drelich, Unia Metropolii Polskich, Związek Miast Polskich, Związek Powiatów Polskich, Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w Gdańsku, a podczas prac senackich również Ministerstwo Rozwoju, a także pomorscy radni wojewódzcy. List otwarty z poparciem dla ustawy wystosowali także wybitni naukowcy. 12 lipca br. samorządowcy OMGGS skierowali list do Marszałek Sejmu z prośbą o jak najszybsze zajęcie się projektem ustawy metropolitalnej. Podobny wniosek na ręce marszałek Sejmu trafił z inicjatywy członków Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Wsparcie dla pomorskiej ustawy metropolitalnej deklarują również wszystkie najważniejsze organizacje pracodawców zrzeszone w Sztabie Pomorskich Przedsiębiorców.
Więcej na temat ustawy na www.ustawametropolitalna.pl
Posłowie PiS z Pomorza (poza jednym) przeciw uzupełnieniu porządku obrad o projekt o związku metropolitalnym w woj. Pomorskim pic.twitter.com/JxSrLbb3wf
— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) October 29, 2021
Pomorska ustawa metropolitalna, głosami posłów PiS nie trafiła pod obrady Sejmu.
— Marek Rutka (@MarekRutka) October 29, 2021
PiS nie chce lepszej komunikacji dla mieszkańców i współpracy samorządów pomorskiej aglomeracji, woli centralizację i ręczne sterowanie. #RutkaPomorze
*w głosowaniu nie brał udziału poseł Sellin. pic.twitter.com/H9z8bNNdzS